Gdy po przejachaniu prawie 2000 km, wypaleniu xx paczek papierosów, zjedzeniu jeszcze większej ilości jedzenia i wypiciu alkoholu dochodzisz do momentu, w którym możesz się zatrzymać, zaparkować na parkingu pod blokiem i w środku zimy iść spać. Nie, nie dla przyjemności. Z powodu braku jakiejkolwiek gotówki na benzynę.